Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 924/21 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Ostródzie z 2021-10-20

​  Sygn. akt I C 924/21

​  WYROK

​  W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

​  Dnia 20 października 2021 r.

​  Sąd Rejonowy w Ostródzie I Wydział Cywilny

​  w składzie następującym:

​  Przewodniczący: SSR Barbara Gobcewicz

​  po rozpoznaniu w dniu 20 października 2021 roku w Ostródzie

​  na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.740,60 zł (dwa tysiące siedemset czterdzieści złotych sześćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 05 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.117 zł (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu - wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 924/21

UZASADNIENIE

Powód P. K. wniósł przeciwko (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej (...) S.A. z siedzibą w W.) pozew o zapłatę kwoty 2.740,60 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazano, że strony zawarły umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), potwierdzoną polisą nr (...) z dnia 26 lutego 2013 r. Przedmiotowa umowa została zawarta w oparciu o ogólne warunki ubezpieczenia wraz z tabelą opłat i limitów. Pismem z dnia 12 lipca 2016 r. pozwany poinformował, że umowa ubezpieczenia uległa rozwiązaniu. Wartość konta podstawowego na dzień rozwiązania wynosiła 1.571,76 zł, od której została potrącona kwota 31,44 zł w ramach opłaty za wykup całkowity. Na rzecz powoda została przekazana kwota 524,08 zł, z uwzględnieniem zaległości w wysokości 1.1016,24 zł. Nadto od każdej wpłaconej składki pobierana była opłata wstępna w 1 roku polisy w wysokość 70%, w 2 roku polisy 25%, a od 3 roku polisy 5%. W ramach opłaty wstępnej została potrącona kwota 2.709,16 zł, która została przeznaczona na pokrycie kosztów związanych z zawarciem i wykonaniem umowy. W ocenie powoda pobrane opłaty są nienależne. Zdaniem powoda pozwany pobrał w/w opłaty w oparciu o klauzulę abuzywną zawartą w OWU oraz tabelę opłat i limitów, w związku z czym wezwał on pozwanego do dobrowolnego spełnienia świadczenia, gdyż nie zgadzał się na pobranie jakiejkolwiek kwoty. Pozwany w odpowiedzi na wezwanie uznał roszczenie powoda za bezzasadne. Zdaniem powoda w/w postanowienia kształtują jego prawa i obowiązki jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają jego interesy i stanowią niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385ˡ k.c. Powód nie miał bowiem wpływu na postanowienia umowy, nie zostały one również z nim uzgodnione indywidualnie, nie miał on możliwości negocjacji umowy.

W dniu 23 lipca 2021 r. Sąd Rejonowy w Ostródzie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, mocą którego uwzględniono żądanie pozwu w całości (k. 34).

W ustawowym terminie pozwany - (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. złożył sprzeciw od wydanego nakazu. Zaskarżając nakaz wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Pozwany wskazał, że strony łączyła umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, która łączyła w sobie elementy ochronne i inwestycyjne. Umowa przede wszystkim zapewniała powodowi ochronę przed śmiercią. Konstrukcja umowy zakładała, że w przypadku śmierci powoda zostanie wypłacone odszkodowanie w wysokości wartości polisy uzyskanej w wyniku lokowania składki podstawowej w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, powiększonej o wartość dodatkową polisy pochodzącej z alokacji składki dodatkowej w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe lub w wysokości 176.148 zł, jeżeli wartość polisy będzie niższa. Umowa z powodem wygasła w czwartym roku obowiązywania. Na dzień rozwiązania umowy ubezpieczenia, umowy dodatkowe wygasły, z uwagi na to, że obowiązywały na czas określony. W ocenie pozwanego postanowienia umowy są jasne i rzetelne, zgodne z dobrymi obyczajami oraz nie godzą w uzasadnione interesy powoda (nie wypełniają hipotezy normy art. 385ˡ § 1 zd.1 k.c.). Pozwany zaprzeczył, aby postanowienia umowę określające opłatę wstępną oraz likwidacyjną uznać za abuzywne. Nadto strona pozwana wskazała, że powód całkowicie pominął specyfikę zawartej umowy od typowych tzw. „polisolokat”. Pozwany miał wszelkie podstawy by pobrać opłatę wstępną, która jest konsekwencją kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z zawarciem tej umowy, skalkulowanych w oparciu o cechę długoterminowości skonstruowanego produkty ubezpieczeniowego. Koszty wstępne – gdyby umowa nie uległa rozwiązaniu na wniosek powoda – zostałyby skompensowane w trakcie całego okresu obowiązywania umowy. Opłata likwidacyjna natomiast była również uzasadniona i wynosiła zaledwie 2% wartości polisy.

Pismem procesowym z dnia 24 września 2021 r. (k. 152 – 156) powód wskazał, że o opłacie wstępnej - mającej charakter abuzywny - wypowiadał się wielokrotnie Prezes UOKiK. Konsument ma zatem prawo oczekiwać, że będzie mógł wypowiedzieć umowę w okresie referencyjnym, tj. w czasie, w którym ubezpieczyciel potrąca koszty wstępne, bez ponoszenia z tego tytułu kosztów nieprzewidzianych przez ustawę. Przedmiotowe opłaty są pobierane z góry, jeszcze bezpośrednio od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy roku obwiązywania umowy przed jej zapisaniem na Subkoncie Składek. Dodatkowo powód wskazał, że pobrane opłaty - wbrew stanowisku pozwanego - nie stanowiły świadczenia głównego. Postanowienia dotyczące opłaty wstępnej nie określały głównych świadczeń stron, w związku z czym mogą być one uznane za klauzule niedozwolone.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. K. zawarł - jako konsument – z (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.) umowę indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) (indeks OWU ZS/10/02/01), co zostało potwierdzone polisą o nr (...) z dnia 16 lutego 2013 r. Integralną część umowy stanowiła Tabela opłat i limitów finansowych do indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi.

Umowa została zawarta na czas nieokreślony. Powód został objęty w ramach umowy podstawowej ochroną ubezpieczenia na wypadek śmierci z sumą ubezpieczenia wynoszącą 176.148 zł, ze składką miesięczną w wysokości 229,36 zł. Powód był objęty również ochroną ubezpieczeniową – umowa dodatkowa, która została zawarta na czas określony i obejmowała:

a)  dodatkowe ubezpieczenie na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu i śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku przez ubezpieczonego, ze składką miesięczną 88,02 zł,

b)  dodatkowe ubezpieczenie na wypadek operacji medycznej ubezpieczonego, ze składką miesięczną 47,49 zł,

c)  dodatkowe ubezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania ubezpieczonego, ze składką miesięczną 111,16 zł.

Łączna miesięczna składka uiszczana przez powoda wynosiła 476,03 zł.

Zgodnie z § 44 ust. 1 OWU wskazano, że właściciel polisy ma prawo do wypowiedzenia umowy podstawowej w każdym czasie jej obowiązywania, poprzez złożenie w formie pisemnej oświadczenia o wypowiedzeniu umowy podstawowej. Wypowiedzenie umowy podstawowej skutkowało wypowiedzeniem umowy ubezpieczenia.

Następnie w § 45 ust.2 OWU wskazano, że umowa podstawowa ulega rozwiązaniu z dniem wypowiedzenia umowy podstawowej lub z późniejszym dniem w niej wskazanym - jeżeli właściciel polisy dokonał wypowiedzenia umowy podstawowej. Zgodnie z § 45 ust. 4 OWU w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczyciel wypłaca:

1)  wartość podstawową pomniejszoną o opłatę likwidacyjną, której wysokość określona jest w Tabeli opłat i limitów, oraz

2)  wartość dodatkową, o ile wartość dodatkowa istnieje.

W myśl § 29 ust. 6 OWU, kwota wartości podstawowej lub jej części przeznaczona do wypłaty jest pomniejszana o należna opłatę likwidacyjną w wysokości określonej w Tabeli opłat i limitów, czyli 2 %, w oparciu o pkt 11 Tabeli.

Z tytułu zawarcia i wykonywania umowy przewidziano pobieranie przez ubezpieczyciela: opłaty za ryzyko, opłaty wstępnej, opłaty administracyjnej, opłaty za zarządzanie, opłaty operacyjnej oraz opłaty likwidacyjnej (§ 20 OWU)

W myśl § 22 OWU ubezpieczyciel był uprawniony do pobrania opłaty wstępnej, która pobierana była od kwot wpłaconych z tytułu:

1)  składki regularnej oraz,

2)  składki dodatkowej.

Opłata wstępna jest określona w Tabeli opłat i limitów procentowo, odpowiednio w stosunku do wpłaconej składki regularnej i składki dodatkowej.
Opłata wstępna jest pobierana w dniu dokonania alokacji składki regularnej lub składki dodatkowej poprzez proporcjonalne umorzenie odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zewidencjonowanych odpowiednio na rachunku podstawowym lub rachunku dodatkowym, według cen jednostek uczestnictwa obowiązujących w dniu umorzenia.

Zgodnie z punktem 7 Tabeli opłat i limitów, opłata wstępna była określona procentowo. W pierwszym roku trwania umowy wynosiła ona w zależności od sumy składek regularnych i wieku ubezpieczonego od 50-90% wpłaconej składki. W drugim roku wynosiła ona 25 % wpłaconej składki, zaś w każdym kolejnym roku wynosiła 5% wpłaconej składki.

W myśl § 26 OWU pozwany był uprawniony do pobierania opłaty likwidacyjnej, która jest pobierana od kwot należnych właścicielowi polisy lub osobie wskazanej przez właściciela polisy z tytułu:

1) wypłaty wartości podstawowej, z wyłączeniem wypłaty wartości podstawowej
wskutek wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez Właściciela polisy,
w przypadku określonym w § 48 ust. 7 oraz w przypadku określonym w § 40;
2) wypłaty części wartości podstawowej.

Opłata likwidacyjna jest określona procentowo, w stosunku w jakim w dniu jej
naliczenia pozostaje do wypłaty wartości podstawowej lub odpowiednio do wypłaty
części wartości podstawowej. Wysokość opłaty likwidacyjnej określona jest w Tabeli opłat i limitów. Opłata likwidacyjna jest pobierana przez A. w dniu umorzenia jednostek uczestnictwa, dokonanego w celu wypłaty wartości podstawowej lub części wartości podstawowej, poprzez potrącenie tej opłaty z kwoty należnej właścicielowi polisy lub osobie wskazanej przez właściciela polisy.

Zgodnie z punktem 11 Tabeli opłat i limitów, opłata likwidacyjna wynosiła:

- 100% wypłacanej wartości podstawowej, w przypadku likwidacji przed upływem 2 lat polisy lub po upływie 2 lat polisy i nieopłaceniu wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze dwa lata polisy,

- 2% wypłacanej wartości podstawowej, w przypadku likwidacji po upływie 2 lat polisy i opłaceniu wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze dwa lata polisowe.

(bezsporne, ponadto dowód: wniosek – k. 51 – 55, polisa k.11-12, ogólne warunki ubezpieczenia k. 13 - 21, 74 – 145, Tabela opłat i limitów - k. 21 – 21 v.)

Umowa została rozwiązana na skutek złożonego przez powoda wniosku, w dniu 11 lipca 2016 r., a więc po czteroletnim okresie jej obowiązywania. Na dzień 12 lipca 2016 r. powód posiadał wyliczoną wartość podstawową na kwotę 1.571,76 zł oraz kwotę potrąceń w wysokości 1047,68 zł.

Powód nie zgodził się z tak wyliczoną kwotą i zwrócił się do pozywanego o wyjaśnienia. Pozwany pismem z dnia 20 listopada 2020 r. poinformował powoda o wysokości składek, jak również wskazał, że na koncie polisy widnieje zaległość w wysokości 1.016,24 zł. Po rozwiązaniu umowy, na rzecz powoda została przekazana kwota 524,08 zł, z uwzględnieniem zaległości w wysokości 1.016,24 zł oraz kwoty 31,44 zł tytułem opłaty likwidacyjnej. Od każdej wpłaconej regularnie składki wymagalnej w 1 roku pobierana była również opłata wstępna w wysokości 70%, w 2 roku polisy – 25 %, a od 3 roku polisy – 5%. W ramach opłaty wstępnej zatrzymana kwota przez pozywanego wynosiła 2709,16 zł. Kwota ta miała być przeznaczona na porycie kosztów związanych z zawarciem i wykonywaniem umowy.

(dowód: pismo pozwanego z dnia 12.07.2016 r. - k. 22 i k. 25 v., zestawienie składek - k. 23 v. - 25)

Powód pismem z dnia 20 listopada 2020 r. wezwał pozywanego do zwrotu - w terminie 14 dni od dnia otrzymania - nienależnie pobranej kwoty potrąceń w wysokości 2.740,60 zł. Wezwanie powyższe pozwany otrzymał w dniu 20 listopada 2020 roku jednak uznał roszczenie powoda za bezzasadne i odmówił mu wypłaty należności.

(okoliczności bezsporna, dowód: pismo powoda z dnia 20.11.2020 r. - k.12 v., pismo pozwanego z dnia 23.11.2020 r. k. 30 – 31, przedsądowe wezwanie do zapłaty - k.26-29)

Sąd zważył co następuje:

W niniejszej sprawie bezspornym był fakt zawarcia między stronami umowy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym jak i jej skuteczne wypowiedzenie przez powoda. W związku z wypowiedzeniem umowy powód domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 2.740,60 zł, która to kwota stanowiła bezzasadnie pobraną opłatę wstępną (2.709,16 zł) oraz opłatę likwidacyjną (31,44 zł).

W rozpoznawanej sprawie bezsporne pozostawało, iż strony postępowania od 26 lutego 2013 roku związane były mieszaną umowa łączącą w sobie elementy ubezpieczenia na życie oraz udziału w funduszu inwestycyjnym. Podobnie przedmiotu sporu nie stanowił fakt, iż z inicjatywy powoda w 2016 roku doszło do jej rozwiązania, a także to, że z tego powodu strona pozwana zatrzymała część środków tytułem opłaty likwidacyjnej i opłaty wstępnej, o której mowa w OWU. Należało natomiast ustalić, czy tak uregulowane opłaty nie stanowią - jak podnosiła to strona powodowa - niedozwolonych klauzul umownych w myśl art. 385ˡ k.c. i następnych, a co za tym idzie czy można je uznać za niewiążące powoda i dalej, czy sporna kwota powinna być powodowi zwrócona.

Wydając rozstrzygnięcie Sąd oparł się przede wszystkim na złożonych do akt sprawy dokumentach, które w sposób należyty: spójny i rzetelny zarysowały wszystkie istotne okoliczności sprawy, a których prawdziwości żadna ze stron nie zakwestionowała.

Zasadniczą kwestią sporną była okoliczność, czy pozwany uprawniony był do pomniejszenia środków z tytułu świadczenia wykupu, obejmujących opłatę likwidacyjną oraz opłatę wstępną.

Powód podniósł, że nie istnieje skuteczna podstawa prawna do zatrzymania przez pozwanego kwot zgromadzonych środków, zarzucając, że zawarte w OWU zapisy stanowią postanowienia umowne o charakterze klauzul niedozwolonych. Powód kwestionował przede wszystkim istnienie podstawy prawnej do pobrania przez pozwanego opłaty wstępnej i likwidacyjnej, zarzucając, że zapisy ich dotyczące a zawarte w OWU - w tym w załączniku - stanowią postanowienia umowne o charakterze klauzul niedozwolonych.

Klauzule umowne podlegają ocenie w oparciu o przepis art. 385ˡ § 1 k.c. zgodnie, z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Jednocześnie stosownie do art. 385ˡ § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Oznacza to, że w znacznej części przypadków ciężar dowodu tej okoliczności będzie spoczywał na przedsiębiorcy.

Umowy konsumenckie podlegają więc przede wszystkim ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385ˡ § 1 k.c., z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez przedsiębiorcę (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 r., VI Ca 228/07).

Postanowienie umowy może zatem zostać uznane za niedozwolone po łącznym spełnieniu wskazanych wyżej przesłanek. Kodeks cywilny w art. 22ˡ k.c. pod pojęciem konsumenta wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

W rozumieniu art. 385ˡ § 1 k.c. ,,rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast ,,działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.

Postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, która to sprzeczność rażąco narusza jego interesy. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r. VI ACa 262/11).

Obie wskazane w art. 385ˡ § 1 k.c. formuły prawne służą ocenie tego, czy klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04).

Niewątpliwie poznawany jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie zawierania umów ubezpieczenia i przy zawieraniu umów posługuje się wzorcami umownymi, a umowa nie była związana z działalnością zawodową ani gospodarczą powoda. W związku z powyższym należało ustalić czy postanowienia umowy zawartej między stronami były dla nich wiążące.

W zakresie wymogów indywidualnego uzgodnienie warunków umowy, powód podkreślał, że nie miał rzeczywistego wpływu na przedmiotowe zapisy oraz nie miał możliwości ich negocjacji. Wyjaśniał, że szczegółowe regulacje zawarte w OWU i załączniku tj. Tabela opłat limitów, zostały ukształtowane przed zwarciem umowy przez strony tj. na mocy uchwały zarządu pozwanego - A. nr 2/30/11/2009 z dnia 30.11.2009 r. i zmienione uchwałą Zarządu A. nr 1/31/10/2012 z dnia 31 października 2012 r. Niniejsze Ogólne warunki indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) weszły w życie z dniem 17 grudnia 2012 r. i mają zastosowanie do umów zawartych po tym dniu. Zapisy OWU – zdaniem Sądu orzekającego nie zostały z ubezpieczającym indywidualnie uzgodnione. Owszem, należy przyznać słuszność pełnomocnikowi pozwanego, iż powód władając wniosek o zawarcie przedmiotowej umowy potwierdził otrzymanie i zapoznanie się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, jednak Sąd stanął na stanowisku, że nie jest to w żaden sposób jednoznaczne z tym, iż miał on realny wpływ na ich treść. Poddana ocenie umowa z całą pewnością ma charakter adhezyjny, a więc zawierana jest poprzez przystąpienie. Jej postanowienia kształtowane są przez podmiot silniejszy, którym w niniejszej sprawie bezsprzecznie pozostaje pozwany. W ocenie Sądu, nie wolno utożsamiać złożenia podpisu pod przedłożonymi ogólnymi warunkami - a także brak późniejszych uwag - z indywidualnym uzgodnieniem tychże i to niezależnie od tego, czy OWU zostały powodowi doręczone przed, czy też w trakcie podpisywania umowy. Na ocenę sytuacji nie wpływa również pozostawienie ubezpieczającemu możliwości odstąpienia od umowy. Z doświadczenia życiowego wynika, że instytucje bankowe, czy ubezpieczeniowe nie negocjują ogólnych warunków umów ze swoimi klientami, a jedynie wskazują, że ich zaakceptowanie jest warunkiem niezbędnym do zawarcia właściwej umowy. Tymczasem zgodnie z art. 385 1 § 4 ,,ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje". W opinii sądu, strona pozwana nie zdołała udowodnić indywidualnego ustalania warunków umowy z powodem.

Następnie do ustalenia pozostało, czy zakwestionowane zapisy OWU kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Rozpoznając niniejszą sprawę należało mieć na względzie, w jakiej części pobraną opłatę likwidacyjną można uznać za uzasadnione. Nie da się obronić stanowiska, zgodnie z którym przykładowy zapis ma charakter abuzywny przez dwa pierwsze lata, po czym - w związku ze zmniejszającą się stawką - nabiera prawnego charakteru. Sąd podzielił stanowisko, iż cechy klauzuli abuzywnej odnośnie opłat likwidacyjnych występują nie ze względu na jej wysokość, a warunki, z którymi jest powiązana. Ta sama opłata, gdyby powód zdecydował się rozwiązać umowę w ciągu pierwszych dwóch lat jej obowiązywania, zajęłaby 100% wpłaconych składek.

W ostatniej kolejności należało ustalić, czy opłata likwidacyjna ma charakter głównego świadczenia stron. Świadczenie główne to świadczenie, które decyduje o rodzaju zobowiązania, stanowi element przedmiotowo istotny, charakteryzuje tę umowę, a inne jej przymioty mają jedynie charakter posiłkowy. Właściwa interpretacja tego, czy dane postanowienie dotyczy świadczenia głównego, ma podstawowe znaczenie dla możliwości uznania postanowienia umownego za abuzywne. Po przeprowadzeniu analizy niniejszej sprawy Sąd stanął na stanowisku, iż umorzenie jednostek funduszu oraz wypłata ich wartości nie stanowią świadczenia głównego. Łącząca strony umowa obejmowała swoim zakresem ubezpieczenie na życie oraz uczestnictwo w inwestycjach. Zawarta przez strony umowa ubezpieczeniowa nie ma charakteru wzajemnego, niemniej nadal jest to umowa dwustronnie zobowiązująca. W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie za główne świadczenia stron należało zatem uznać po stronie ubezpieczającego - opłacanie wynikających z umowy składek, zaś po stronie ubezpieczyciela - gotowość wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego w przypadku ziszczenia się zdarzenia ubezpieczeniowego a także inwestowanie wkładu klienta we wskazane przez niego inwestycje. Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej, jakoby za świadczenie główne należało uznać wypłatę przez ubezpieczającego zgromadzonych środków przed terminem. Przyjęcie takiego poglądu oznaczałoby, że zawierając przedmiotową umowę powodowi przyświecały trzy cele: objęcie go ubezpieczeniem na życie, inwestycja środków w fundusze inwestycyjne oraz przedwczesne zerwanie umowy. W ocenie Sądu, w rozpoznawanej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia wykładni rozszerzającej pojęcie ,,świadczenia głównego". Podobny pogląd wyraził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, uznając, że w wypadku wystąpienia wątpliwości co do określenia świadczenia głównego umowy należy je interpretować na korzyść konsumenta (wyrok z dnia 23 kwietnia 2015 r., sygn. C-96-14, podobnie cyt. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sygn. VI ACa 87/12). W związku powyższym, zdaniem Sądu, świadczenie opłaty likwidacyjnej stanowi wyłącznie świadczenie uboczne, element stosunku zobowiązaniowego, które może, zgodnie z art. 385ˡk.c., podlegać kontroli incydentalnej pod względem abuzywności.

Potwierdzenie powyższe znajduje również wyraz w przepisie art. 805 k.c. Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. - określającym essentialia negotii umowy ubezpieczenia osobowego, w tym ubezpieczenia na życie - przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Treść wskazanych przepisów k.c. prowadzi do wniosku, iż głównym świadczeniem ze strony ubezpieczonego jest zapłata składki, zaś obowiązkiem zakładu ubezpieczeń wypłata określonych w umowie środków finansowych w przypadku zaistnienia jednego ze zdarzeń ubezpieczeniowych, którym w niniejszej sprawie jest śmierć ubezpieczonego lub dożycie przez niego określonego wieku. Przepis art. 13 ustawy z 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej określa obligatoryjne elementy konstrukcyjne umowy ubezpieczenia, co jednak nie oznacza, że wszystkie te elementy, a zatem także ,,zasady ustalania wartości wykupu", dotyczą świadczeń głównych w umowie ubezpieczenia. (tak również Sąd Okręgowy w Słupsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 maja 2019 r. w sprawie IV Ca 111/19).

Charakter obciążeń umownych w umowie o ubezpieczenie z kapitałowym funduszem ubezpieczeniowym był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r. wydanym w sprawie I CSK 149/18. W uzasadnieniu powołanego wyroku Sąd Najwyższy zakwestionował możliwość obciążania ubezpieczającego takimi opłatami, których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w ogólnych warunkach umowy wyjaśnione, uznając to za okoliczność o kardynalnym znaczeniu dla oceny niedozwolonego charakteru tego postanowienia w świetle art.385ˡ § 1 k.c. Sąd Najwyższy podkreślił również doniosłe znaczenie aspektu informacyjnego ze względu na nadal niezadowalający poziom wiedzy i świadomości prawnej konsumentów jako słabszej w stosunku do profesjonalnego kontrahenta strony stosunku zobowiązaniowego, uznając, że wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach ogólnych warunków umów mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby ubezpieczającemu realnie ocenić wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy.

W ocenie Sądu, opłata likwidacyjna, która stanowi swoistą sankcję za wcześniejsze rozwiązanie umowy, bez określenia jakiegokolwiek świadczenia wzajemnego z drugiej strony, jest rażąco sprzeczna z dobrymi obyczajami, narusza równość kontraktową stron i jako taka nie wiąże stron już od momentu zawarcia umowy. Nie ma zatem znaczenia fakt, że umowa została rozwiązana po kilku latach, bowiem zapis o opłacie likwidacyjnej, stanowił klauzulę abuzywną i nie wiązał powoda już od dnia zawarcia umowy (ex tunc).

Tak skonstruowany mechanizm należy uznać za nakierowany na zniechęcenie konsumenta, do wcześniejszego rozwiązania stosunku umownego, bez jednoczesnego umożliwienia jej już w chwili zawarcia umowy oceny wysokości kosztów jakie będą z tym związane. Choć przedsiębiorca może stosować postanowienia wzorca umownego określające zasady odpowiedzialności finansowej konsumenta w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia umowy, to jednak zasady tej odpowiedzialności muszą pozostawać w związku z kosztami i ryzykiem przedsiębiorcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007 r. w sprawie III SK 21/06). Dążenie do pomniejszenia strat bądź zapewnienia zysków dla strony pozwanej nie może prowadzić do obciążenia tym ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy ubezpieczenia. Co istotne nie ma znaczenia dla istoty takich opłat ich nazwa wskazana w ogólnych warunkach umowy. Istotne bowiem jest w tym przypadku wyłącznie określenie charakteru rozwiązań przy ich pomocy stosowanych przez towarzystwa.

Dodatkowo jedynie wskazać należy, iż, że strona pozwana nawet w tym procesie nie próbowała wykazać, aby świadczenie wykupu rzeczywiście zawierało w sobie poniesione przez nią koszty, niezbędne z punktu widzenia realizacji obowiązków umowy - jak określał w OWU zwiane z dystrybucją, zawarciem umowy oraz kosztami związane z prowadzeniem przez ubezpieczyciela działalności gospodarczej. Jeśli bowiem miały one służyć pokryciu poniesionych przez ubezpieczyciela kosztów czynności związanych z zawarciem przez strony umowy ubezpieczenia, należało określić te koszty i udowodnić ich poniesienie, oraz związek z umową i wysokość oraz, że koszty te nie zostały pokryte z już pobranych przez powoda opłat.

Kwestionowane w sprawie postanowienia OWU regulujące świadczenie likwidacyjne zdaniem Sądu, nie są określone w sposób jednoznaczny i przejrzysty. Wskazywany w OWU sposób ustalenia świadczenia wykupu oparty jest na wartościach niemożliwych do ustalenia w chwili zawierania umowy przez przeciętnego konsumenta.

Podobnie przedstawia się sytuacja z pobraną przez pozwanego opłatą wstępną.

W ocenie Sądu postanowienie umowne dotyczące opłaty wstępnej również należy uznać za abuzywne. Przede wszystkim postanowienia w tym zakresie również nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy. W ogólnych warunkach ubezpieczenia nie sprecyzowano jakie konkretnie koszty poniósł ubezpieczyciel w związku z jej zawarciem, w szczególności by było to wynagrodzenie pośrednika ubezpieczeniowego, czy koszty badań, przygotowania dokumentacji itp. Opłata za koszty wstępne została zaś określona procentowo, w zależności od trwania umowy od 5 - 90 % składki. Konsument zawierając umowę nie wie więc dokładnie w jakiej wysokości opłata zostanie pobrana. Im wyższą opłaca składkę, tym więc środków zostanie mu potrącone tytułem opłaty, mimo że oczywistym jest, że sama wysokość zadeklarowanej składki nie wpływa automatycznie na zwiększenie kosztów zawarcia umowy takich jak np. koszty atestów i ekspertyz, przygotowania dokumentów itp. Pozwany powinien wykazać dodatkowo, iż poniesione koszty miały charakter niezbędny i pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z zawarciem umowy z powodem. Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela w tym zakresie pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2007 roku, sygn. akt III SK 21/06 (OSNP 2008/11-12/181), zgodnie z którym „przedsiębiorca może stosować postanowienia wzorca umownego określające zasady odpowiedzialności finansowej konsumenta w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia umowy, ale zasady tej odpowiedzialności muszą pozostawać w związku z kosztami i ryzykiem przedsiębiorcy”. Podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 marca 2005 roku sygn. akt I CK 586/04 (OSNC 2006/3/51, Biul.SN 2005/9/10, M.Prawn. 2006/12/658) wskazał, że „niedozwolone jest postanowienie zobowiązujące nabywcę - w razie skorzystania przez niego z ustawowego prawa odstąpienia od umowy - do zapłaty kwoty przewyższającej koszty niezbędne do zawarcia tej umowy, faktycznie poniesione przez przedsiębiorcę. Koszt niezbędny do zawarcia umowy może być określony kwotowo, ale nie zwalnia to przedsiębiorcy w razie żądania zwrotu zastrzeżonej kwoty od wykazania, że poniósł koszty w kwocie określonej w umowie, że pozostają one w normalnym związku przyczynowym z zawarciem umowy i były niezbędne do jej zawarcia”. Wyroki te nie dotyczyły co prawda umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, jednakże zapadły w efekcie dokonywania abstrakcyjnej kontroli abuzywności postanowień umownych nakładających na konsumenta opłaty w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, rozważania Sądu Najwyższego należy więc uznać za trafne również na gruncie niniejszego stanu faktycznego.

Sam fakt, iż pozwany świadczył powodowi ochronę ubezpieczeniową nie może uzasadniać potrącania tak wysokiej opłaty za koszty wstępne. Sąd nie neguje przy tym możliwości obciążania drugiej strony umowy częścią kosztów jej zawarcia, powinny być one jednak wprost wskazane w OWU, aby konsument miał świadomość czego koszty i w jakiej wysokości będzie ponosić, podobnie jak to wskazano w przypadku innych opłat. Arbitralne pomniejszenie środków zgromadzonych przez powoda w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, bez szczegółowego wskazania kosztów, które ma ono równoważyć należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami, w sposób rażąco niekorzystny kształtujące obowiązki konsumenta, zaburzający równowagę kontraktową stron, mające na celu dezinformację i wykorzystanie niewiedzy drugiej, słabszej strony stosunku zobowiązaniowego i tym samym niewiążące powoda w rozumieniu art. 385ˡ k.c. Pozwana jest bowiem podmiotem świadczącym profesjonalne usługi na rynku ubezpieczeń, na niej ciąży więc obowiązek formułowania postanowień umownych w sposób jasny i zrozumiały i ryzyko ewentualnych wątpliwości co do ich treści. Wysokość opłaty za koszty wstępne, mając na uwadze także inne koszty obciążające powoda, należy uznać przy tym za rażąco wygórowaną.

W ocenie Sądu, zebrany materiał dowodowy potwierdził zasadność dochodzonego roszczenia w całości. Tym samym Sąd doszedł do przekonania, że zakwestionowane klauzule mają charakter abuzywny jako, że spełniają wszystkie przesłanki wymienione w art.385ˡ § 1 k.c. i nie powinny być stosowane w stosunkach z konsumentami. W konsekwencji postanowienia te nie wiążą powoda ex tunc, co z kolei prowadzi do konkluzji, iż nie było podstaw dla potrącenia spornej sumy tytułem opłaty likwidacyjnej oraz opłaty wstępnej. Zgodnie z postulatami art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. ciężar dowodu spoczywa na stronie, która z określonych faktów wywodzi skutki prawne. W tym przypadku nie wykazano, by zatrzymana kwota wynikała z innej podstawy niż zakwestionowane klauzule umowne.

Biorąc powyższe pod uwagę sąd zasądził - w pkt I orzeczenia - dochodzoną przez powoda należność na jego rzecz, jako nienależnie pobrane świadczenie (art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).

Sąd nie uwzględnił natomiast żądania w zakresie zasądzenia odsetek ( art. 481 k.c.) od dnia 01 stycznia 2018 roku.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że wymagalność jest stanem, w którym wierzyciel ma prawną możliwość zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, a dłużnik jest zobowiązany spełnić świadczenie. W przypadku wierzytelności termin wymagalności w zasadzie pokrywa się z terminem spełnienia świadczenia. Roszczenia mogą stać się wymagalne w dniu oznaczonym w umowie, w przepisach albo wynikać z natury zobowiązania. Natomiast występują też tzw. zobowiązania bezterminowe (przy których termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania), które stają się wymagalne dopiero po podjęciu przez wierzyciela określonej czynności –wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.).

Wezwa­nie rodzi koniecz­ność speł­nie­nia świad­cze­nia nie­zwłocz­nie, tj. bez nie­uza­sad­nio­nej zwłoki, przy uwzględ­nie­niu oko­licz­no­ści sprawy, tak by dłuż­nik miał realną moż­li­wość reali­za­cji rosz­cze­nia. W wyroku z dnia 28 kwiet­nia 2004 r., sygn. akt: V CK 461/03, Sąd Naj­wyż­szy wska­zał, iż o zakre­sie poję­cia ,,nie­zwłocz­nego świad­cze­nia” powinny decy­do­wać każ­do­ra­zowo oko­licz­no­ści kon­kret­nego przy­padku, ana­li­zo­wane zgod­nie z ogól­nymi regu­łami art. 354 k.c. i art. 355 k.c., dopiero w ten spo­sób spre­cy­zo­wany ter­min sta­nowi pod­stawę for­mu­ło­wa­nia zarzutu opóź­nie­nia dłuż­nika i daje wie­rzy­cie­lowi rosz­cze­nie o zapłatę odse­tek na pod­sta­wie art. 481 § 1 k.c. Sąd Naj­wyż­szy wska­zał tym samym na obo­wią­zek dłuż­nika wyko­na­nia zobo­wią­za­nia zgod­nie z jego tre­ścią i w spo­sób odpo­wia­da­jący jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasa­dom współ­ży­cia spo­łecz­nego, a jeżeli ist­nieją w tym zakre­sie usta­lone zwy­czaje – także w spo­sób odpo­wia­da­jący tym zwy­cza­jom oraz obo­wią­zek dłuż­nika zacho­wa­nia nale­ży­tej staranności.

W dalszej kolejności podnieść należy, że w uzasadnieniu uchwały z dnia 19 maja 1992 r. (III CZP 56/92, OSNC 1992, nr 12, poz. 219), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że jedną z przesłanek opóźnienia w wykonaniu bezterminowych zobowiązań pieniężnych jest wezwanie do spełnienia świadczenia. Wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia odgrywa podwójną rolę. Pierwszą wyznacza art. 455 k.c. Na gruncie tego przepisu wezwanie do spełnienia świadczenia precyzuje obowiązek dłużnika w aspekcie czasu. Wierzyciel jest uprawniony do oznaczenia w wezwaniu terminu spełnienia świadczenia pieniężnego i odtąd zobowiązanie staje się właściwie zobowiązaniem terminowym. Drugą funkcję wezwania do spełnienia świadczenia wyznacza art. 476 k.c. i ta właśnie funkcja nadaje wezwaniu do spełnienia świadczenia charakter warunku sine qua non opóźnienia dłużnika do wykonania pieniężnego zobowiązania bezterminowego. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż wezwanie stanowi jednostronne oświadczenie woli zbliżone do czynności prawnej (nie jest czynnością prawną sensu stricto, gdyż nie towarzyszy mu wola wierzyciela wywołania zmiany lub uchylenia określonego prawa, lecz ma wyłącznie za zadanie wykonanie przysługującego uprawnienia), a wyrażające gotowość przyjęcia świadczenia. Sąd Najwyższy stwierdził, że wezwanie musi odpowiadać określonym warunkom, a zostaje dokonane prawidłowo, jeżeli w szczególności: 1/ istnieje ważne zobowiązanie, 2/ dotyczy ono zobowiązania bezterminowego, 3/ zachodzi możliwość spełnienia świadczenia, 4/ dokonała go osoba uprawniona, 5/ skierowano je do osoby zobowiązanej, 6/ nastąpiło we właściwym czasie i miejscu, 7/ zachowano należytą formę, 8/ nadano mu właściwą treść.

W przypadku wierzytelności dochodzonej w niniejszym postępowaniu, niewątpliwie mamy do czynienia właśnie z wierzytelnością o takim bezterminowym charakterze, dla której, aby stać się wymagalną, konieczne było w pierwszej kolejności wezwanie do zapłaty.

Przenosząc powyższe na grunt okoliczności faktycznych rozpoznawanej sprawy wskazać należy, powód ostatecznie pismem opatrzonym datą 20 listopada 2020 roku wezwał pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem w terminie 14 dni od otrzymania wezwania (k. 26). Z treści pisma, stanowiącego odpowiedź na w/w wezwanie, wynika, iż doręczono je 20 listopada 2020 r., co było zresztą okolicznością bezsporną.

W związku z powyższym Sąd ustalił, że roszczenie powódki stało się wymagalne z dniem 05 grudnia 2020 roku, tj. następnego dnia po terminie wskazanym przez powoda do uregulowania zaległości wskazanym w wezwaniu do zapłaty i zasądził na jego rzecz od pozwanego odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 05 grudnia 2020 roku, natomiast w pozostałym zakresie powództwo o zasądzenie odsetek ustawowych oddalił (punkt II sentencji wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1,§1 1 i § 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Wobec przegrania procesu przez pozwanego, to na nim spoczywał obowiązek zwrotu powodowi kosztów procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego w wysokości określonej w § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ.U. z 2015 r. poz. 1800), tj. 900 zł, opłata sądowa 200 zł oraz opłata skarbowa za pełnomocnictwo 17 zł (pkt III sentencji wyroku).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Marciszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostródzie
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Gobcewicz
Data wytworzenia informacji: